Close
3 sprawdzone sposoby na wypadające włosy

3 sprawdzone sposoby na wypadające włosy

Dziś przychodzę do Was z kilkoma sprawdzonymi sposobami, jak skutecznie w domowym zaciszu zahamować wypadanie włosów. Krótko i na temat opowiem o moich aptecznych odkryciach, które w swoich składach mają biotynę i skrzyp polny. Natura też przyjdzie nam z pomocą. Wypadanie włosów dopada mnie kilka razy do roku. Tracę włosy na wiosnę oraz jesienią, a także pod wpływem dużego stresu. Znając już swój organizm, potrafię w porę zadziałać, aby w miarę szybko zniwelować wypadanie włosów. Z pomocą przychodzą wtedy do mnie sposoby, którymi się z Wami w tym artykule podzielę. Taka mini lista pierwszej pomocy dla włosów może być bardzo przydatna. Jeśli wypadanie włosów jest przewlekłe i intensywne, warto udać się do specjalisty, który pomoże zbadać przyczynę problemu.

***
tekst: Magda Bałkowska
zdjęcia: Lucas Jagla
***

1. BIOTEBAL

Na wstępie napiszę, że nie jest to wpis sponsorowany (ani ten poniżej). Nie mogę jednak nie podzielić się z Wami tym hitem! Tabletki Biotebal poleciła mi moja fryzjerka. I było to objawienie! Jest to lek, którego czynnym składnikiem jest biotyna. To jej niedobór często jest powodem nadmiernego wypadania włosów. U mnie ten lek sprawdził się fenomenalnie! Po tygodniu łykania, zaczęłam widzieć poprawę, a po miesięcznej kuracji problem wypadania włosów praktycznie zniknął. Pojawiło się też dużo baby hair. Na mnie Biotebal działa za każdym razem i od roku jest to mój numer jeden, jeśli chodzi o pomoc w walce z utratą włosów. Kiedy tylko widzę, że podczas rozczesywania włosów, zbiera się ich więcej na grzebieniu, biegnę do apteki i zaczynam kurację. Także jeśli szukacie leku na wypadające włosy, polecam wypróbować właśnie Biotebal.

Warto pamiętać, aby robić sobie kilkumiesięczne odstępy w dawkowaniu leku, żeby organizm od niego odpoczął. No i dobrze jest przed użyciem przeczytać ulotkę.

PS Możliwe, że inne leki, których składnikiem aktywnym jest biotyna, są równie dobre i skuteczne. Jeśli znacie taki, i u Was sprawdza się doskonale, podzielcie się koniecznie w komentarzu! 🙂

2. AMPUŁKI RADICAL

A dokładniej pisząc: Kuracja wzmacniająca w ampułkach przeciw wypadaniu włosów RADICAL. Przed erą Biotebalu, to ampułki Radical ratowały mnie z włosowej opresji. Pięć mililitrów kuracji wcieraj codziennie w skórę głowy, okazywało się zbawienne dla moich włosów. Producent zaleca, aby kuracja trwała minimum 4 tygodnie. Ale nawet już po dwóch tygodniach wcierek, rezultaty były bardzo widoczne i często jedno opakowanie 15 ampułek wystarczało mi, aby uporać się z problemem wypadających włosów. Jeśli ktoś poszukuje specyfiku, aby zewnętrznie zadziałać na włosy, to na pewno warto wypróbować Radical. Składniki aktywne zawarte w ampułkach (m.in. ekstrakt ze skrzypu polnego) doskonale odżywiają i wzmacniają włosy. Kuracja ma przystępną cenę (w zależności od apteki ok. 30 zł / 15 ampułek), także jeśli szukacie dobrej wcierki na problem wypadających włosów, to może właśnie znaleźliście ideał. 🙂

3. POKRZYWA

O zbawiennym działaniu picia pokrzywy pisałam już na Milk & Sun w ubiegłym roku. Tam przeczytacie na jej temat więcej. Tu chcę zaznaczyć, że to cudowna roślina, której właściwości warto poznać i zastosować, aby wzmocnić swoje włosy. Natura jest niesamowita, warto czerpać z jej dobroczynności jak najwięcej. Systematyczne picie naparu z pokrzywy wzmacnia włosy i sprawia, że nie wypadają one tak intensywnie. Mi pokrzywa pomogła nie raz. Polecam wiosną wybrać się na łąkę i nazbierać młodych liści. Ususzone będą cieszyć przez cały rok. Ja już czekam na maj i zbiory pokrzywy. Naprawdę warto zadbać o to, aby w naszej codziennej diecie znalazło się miejsce na filiżankę herbaty z tej niezwykłej rośliny. Nasze włosy będą nam za to wdzięczne. 🙂

A Wy, jakie macie sprawdzone sposoby na wypadające włosy?

Close