Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! A kto? Projekt Piekary, który właśnie obchodzi swoje pierwsze urodziny! Z tej okazji chcemy opowiedzieć i pokazać Wam to zaprzyjaźnione z nam miejsce nieco bliżej. Projekt Piekary to kamienica położona w samym centrum Poznania, w której mieści się 11 wyjątkowych apartamentów. Pierwszy raz o tym miejscu pisałyśmy na Milk & Sun przy okazji rozmowy z jego twórcą, Kubą Jańcem. Kuba opowiedział nam wtedy o idei tego miejsca i pokazał nam całą kamienicę. Zauroczone wnętrzami, które powstały w ramach Projektu Piekary, obiecałyśmy sobie, że kiedyś pokażemy Wam je na Milku. A pierwsze urodziny są ku temu fantastycznym pretekstem. Jest jeszcze jeden, bardzo fajny powód, dla którego chcemy, abyście zobaczyli to miejsce. Ale o tym przeczytacie poniżej. 😉
***
tekst: Magda Bałkowska
zdjęcia: Maja Musznicka
***
Kamienica, w której mieści się Projekt Piekary, została wybudowana przez pradziadka gospodarzy tego miejsca, Ignacego Linke. Ma ponad 100 lat i właśnie przeżywa swoją drugą młodość. Budynek powstał pod koniec XIX wieku i był świadkiem wielu historycznych wydarzeń. Przetrwał burzliwe czasy wojny i niepewne lata komunizmu. Dziś drzwi kamienicy otwarte są dla ludzi z całego świata, a o jej wiekowej historii mówią choćby ściany w apartamentach z pięknie odkrytymi cegłami. Wiekowość pomieszczeń podkreślają również antyki, które umiejętnie połączone są tu z nowoczesnymi meblami. Zresztą wnętrza Projektu Piekary, to wizytówka tego miejsca i kopalnia niesamowitych inspiracji.
Do zaprojektowania apartamentów mieszczących się w Projekcie Piekary zaproszeni zostali zaprzyjaźnieni z gospodarzami architekci oraz artyści. W rozmowie z nami, która pojawiła się na Milk & Sun jesienią ubiegłego roku, Kuba Janiec, twórca Projektu Piekary powiedział, że „Kiedy w projekt zaangażowanych jest wiele osób, nabiera on innego wymiaru, a i praca staje się o wiele przyjemniejsza”. To, co dla Projekt Piekary stworzyli Michał Dumin, Noriaki, Łukasz Spychaj, Stasiu Łakiński, Agnieszka Szalbierz oraz Maria Jaksik Fikus i Michał Fikus zapiera dech w piersiach. Gospodarzom Projektu Piekary bardzo zależało, aby projektanci swoim doświadczeniem, wizją i osobowością wpłynęli na kształt tego miejsca. Czuć to doskonale. Każdy apartament jest tu wyjątkowy. Każdy zachwyca swoimi wnętrzami i domowym charakterem. Masz ochotę budzić się tu co rano i tak zwyczajnie, mieszkać.
Za ten domowy charakter doceniam Projekt Piekary, chyba najbardziej. Mam to szczęście korzystać z gościnności tego miejsca i mieszkać tu, kiedy tylko przyjeżdżam do Poznania. I za każdym razem czuję, że przyjeżdżam do drugiego domu, a nie do hotelu. W każdym mieszkaniu jest świetnie urządzona kuchnia, piękna i przytulna sypialnia, pokój dzienny pełen naturalnego światła. Dzięki projektantom, pomieszczenia danego apartamentu są spójne ze sobą i sprawiają, że ma się wielką frajdę z przebywania w nich i dostrzegania wspólnych elementów, które nadają mieszkaniom indywidualnego charakteru i tworzą wspólną, piękną całość.
Apartamenty Projektu Piekary to kopalnia wnętrzarskich inspiracji i materiał na kilka artykułów o takiej tematyce. Doskonale pamiętam, kiedy zobaczyłam te wszystkie mieszkania po raz pierwszy. Poczułam się jak w dziale z urządzonymi wnętrzami w sklepie Ikea. Z tą małą różnicą, że po zobaczeniu wnętrz Projektu Piekary, nie mogłam wstać z wrażenia z kolan. Naprawdę! Tu każdy apartament zaskakuje. A to oryginalnymi lampami, a to nietuzinkowymi meblami w kuchni. Nie wspominając o wyszukanych filiżankach, które można tam znaleźć. Do tego dochodzą pomysły na urządzenie łazienki, sypialni, pokoju dziennego! A ile tu inspiracji jeśli chodzi o dekoracje z roślin! O tą część zadbała nasza ulubiona ekipa z ro_ślinka, Kasia i Michał. Czuć, że Projekt Piekary to nie jest przypadkowa zbieranina rzeczy. Czuć, że to wszystko, co tu zastajemy, to przemyślane projekty, setki godzin ciężkiej pracy i ogrom miłości włożonej w to miejsce.
Projekt Piekary to nie tylko wnętrza. Przez ostatni rok mieliśmy tu możliwość spotkania ciekawych ludzi i nauczenia się nowych umiejętności. Co chwilę odbywały się tu fantastyczne warsztaty na przykład z wiedzy o roślinach czy tkania makatek. Również nasze wspólne spotkania z Martyną Kubiak z wiedzy o herbacie, miały miejsce właśnie tu.
Od początku misją Projektu Piekary było skupianie kreatywnych ludzi i fajnych inicjatyw, aby ożywiać miasto, a szczególnie okolice ulicy Piekary. Dlatego, już tej jesieni, miejsce to zmienia swój charakter i otwiera się na możliwość wynajmu apartamentów na dłuższy czas. Taka wizja przyświecała twórcom Projektu Piekary od początku – aby zamieszkały tu kreatywne i świadome osoby, które będą tworzyć społeczność Piekar, chętną do działań, które ożywią tą część miasta, w której aktualnie niewiele się dzieje. Po roku wynajmowania apartamentów na krótki termin, nastał zapowiadany czas tworzenia wokół Projektu Piekary sąsiedzkiej społeczności. Czuję, że to miejsce nie raz da o sobie pozytywnie znać i będzie źródłem ciekawych miejskich inicjatyw. Kibicuję bardzo mocno nowym zmianom i przyszłym działaniom!
Więcej o Projekcie Piekary znajdziecie na kanałach społecznościowych